rowery
Czeski brand, bo określenie producent rowerów byłoby mocno na wyrost. 4Ever Bikes to kolejna firma z bloku południowego, która chce zawojować nasz rynek. I tu rodzi się pytanie, ile w 1. zdaniu jest obiektywizmu, a ile polskiej zazdrości?
Mateusz Nabiałczyk
Gdy po raz pierwszy zobaczyliśmy logo Head na górnej rurze ramy jednośladu na dużym kole, to pomyśleliśmy, że to niezły żart. A jeśli nie żart, to z pewnością chińska ściema. W końcu dziś można wszystko skopiować, wykorzystać czyjąś czcionkę, itp. Head Bikes? Niezła lipa....Czyżby?
MIchał Śmieszek
Dema, marka którą wielu kojarzy, mało kto z czymś godnym uwagi. Słowacy świadomi są tego, iż w najbliższym czasie nie nawiążą walki z największymi tego rowerowego świata i znają swoje miejsce. Rezultat? Przystępne cenowo rowery!
Mateusz Nabiałczyk
Kellys pozazdrościł konkurencji fajnych rowerów i również postanowił odświeżyć kolekcję własnych jednośladów. I wszystko byłoby pięknie, gdyby "miotła" odkurzyła wszystkie modele.
MIchał Śmieszek
Z Canyonem zetknęliśmy się w tym roku po raz pierwszy na żywo i wywarł na Nas bardzo pozytywne wrażenie. Baa... nie tylko na nas, gdyż większość mediów zachwyca się parametrami oraz relacją ceny do możliwości. Czy w 2014 czeka nas rewolucja czy też kontynuacja tego co dobre i sprawdzone?
Michał Śmieszek
Kalifornijski Marin od zawsze kojarzył mi się dobrze, sam nie wiem dlaczego. Na rowerach tej firmy nawet nie jeździłem, więc chyba należy to zrzucić na bezwarunkową miłość do tego, co ze Stanów. No nie do końca
Mateusz Nabiałczyk
Co tu dużo ukrywać – miałem zajawkę na rowery niemieckie, były i amerykańskie, teraz chyba przyszedł czas na hiszpańskie…a tak się składa, że obok znanej Orbei i Mondrakera na polski rynek wkracza kolejna firma z Półwyspu Iberyjskiego
Mateusz Nabiałczyk
Duża firma znana na całym świecie, w przeciwieństwie do wielu innych, producent rowerów przez duże P. Mało tego, jeśli nic się nie zmieniło, właściciel niemal 50% udziałów Specializeda…tyle wystarczy, aby oczekiwania wobec Meridy były spore
Mateusz Nabiałczyk
Kto obserwuje sytuację na krajowym poletku sportowych jednośladów, ten stosunkowo śmiało może wysnuć karkołomną tezę, że do tej pory zdominowały go właściwie dwie marki: Kross i Mbike. Aspiracje do "wielkiego świata" obudziły się także w feniksie powstałym z popiołów - legendarnym Romecie, który ostro zabrał się do pracy u progu nowego sezonu 2014.
MIchał Śmieszek
Czytaj więcej: Bo do tanga trzeba trojga! - Romet wbija się na salony?
Sceptycy jak mantrę powtarzają, iż 29” to za dużo do prawdziwego enduraka. Może właśnie w przeciwieństwie do przodu, z tyłu Scurry znalazło się mniejsze koło w rozmiarze 27,5”? Ale że jak, dwa inne koła? Tymczasem poza siodełkiem i kierownicą to chyba najmniej dziwne rozwiązanie w tym rowerze…
Mateusz Nabiałczyk
Średni rozmiar koła ma się w najlepsze. Obserwując ruchy największych światowych marek a także tych mniejszych można śmiało założyć, że w nadchodzącym sezonie 2014 "650B" będzie dominować lub podzieli się rynkiem z dużą kiszką. Dobrym przykładem zmian jest oferta niemieckiego ROSE
Michał Śmieszek
Kolejny producent (i to z sąsiedztwa) podejmuje atak nowy kawałek tortu związanego z nowym rozmiarem kół. A że robi to będąc uzbrojonym w Patrioty, każdy cel sprzedażowy będzie chyba łatwy do ustrzelenia ;)
Artur Drzymkowski