inne
To nie czekoladki, to nie słodki przysmak misia Puchatka, lecz najprawdziwsze włoskie "pasta party". Karbonowy, dwudziesto dziewięcio calowy makaron przyrządzony na kilka sposobów. Włoska kuchnia 29 po raz kolejny kusi i zaprasza tych, którzy kochają tradycję i nowoczesność.
Michał Śmieszek i Mirek Wiszniewski
Czytaj więcej: TITICI....taki i kasztanki, dla Ciebie lub dla koleżanki
Przepisu kulinarnego nie napiszę, ale może uda się spłodzić coś bardziej przydatnego, rowerowego. Niby po sezonie, a wyjść na rower co jakiś czas wypada. Trenażery są dla mocnych psychicznie, a jazda w chłodzie dla lubiących umartwiać swoje ciało? Niekoniecznie
Mateusz Nabiałczyk
Jak zwykle, żeby zrozumieć co mam na myśli, muszę Wam nieco naświetlić sytuację. Jak wiecie, jeżdżę ma mojej ukochanej Czarnej Mambie. Czarna Mamba to nic innego jak prototyp ramy Accent Peak 29, który dostałam od dobrego człowieka, żebym miała na czym jeździć po tym, jak jakiś złoczyńca ukradł mi mój jednoślad.
Dorota Rajska
Rowerowe Klimaty kolejny raz zapraszają Warszawiaków oraz całą Polskę na wykład poświęcony efektywnemu trenowaniu, dzięki któremu na wiosnę możecie być tacy jak Lance...pardon...Contador...kurcze...no dobra jak zupełnie czysty Radek Rękawek (chyba, że wpadł w sekcję kałuż Cezarego Zamany)
Michał Śmieszek
Czytaj więcej: Ogłoszenia parafialne dla ścigaczy i cyklotyków
Rozwój świata rowerów można opisać mniej więcej tak – grubiej, szerzej. Cienkie rurki stalowe zastąpiło wielkoprzekrojowe alu, teraz mamy szał na tłuste węzły ram karbonowych. Sterówki, kierownice, łożyska – wszystko wyoversizedowane. A co z kołami?
Mateusz Nabiałczyk
Czytaj więcej: Sztywna oś bez sztywnej osi – zaciski kół DT Swiss RWS
“Where the Trail Ends...” to film o najlepszych freeride’owych rowerzystach górskich na świecie poszukujących po całej kuli ziemskiej dziewiczych terenów do jazdy. Ostatecznie, to oni kształtują przyszłość prawdziwego freeride’u. Ale o filmie będzie tylko trochę...
Dorota Rajska
Tym razem o czymś o wiele piękniejszym niż wszystkie 29ery tego świata. Polscy (para) Olimpijczycy wrócili z Londynu wczoraj późnym wieczorem. Radośni, zmęczeni, ale z tarczą. A wśród nich, ten jeden podwójnie złoty Wilk!
Michał Śmieszek
Kto ma inżyniera polot zbuduje sobie...singla, że tak sparafrazuję Papcia Chmiela. Łatwiej zrobić niż... napisać :-/ Napisałbyś coś otem - Nabiał był jak zwykle dość lakoniczny. Się zrobi kierowniku - odpowiedziałem entuzjastycznie. Świeżo po poskladaniu Nadobnego vel Błękitnego Groma, nakręcony oblotem nowej maszyny po Kaszubach i Morenie, pełen werwy zadeklarowałem arta...a potem przyszło zastanowienie, chwila refleksji i konkluzja. Ale o czym tu pisać?
Ivan
Czytaj więcej: Jeden Naród, Jedna Partia, Jeden Bieg! Czyli ABC singlowego 29era
Książko-twarz to potęga. Jeśli firma nie prześle bezpośrednio informacji handlowej albo nie zaprosi na prezentację nowych produktów, to prędzej lub później opublikuje zajawkę na najpopularniejszym portalu społecznościowym. Mbike zaprasza i wysyła, ale wcześniej lubi pochwalić się nowościami w Internecie. I dobrze, bowiem 29ery królują!
Michał Śmieszek
Czytaj więcej: Ryby, Bandziory i Odszczepieńcy, czyli Cosa Nostra z Jabłonnej
Przyszła kolej i na mnie. Jak reszta redakcji Team29er skorzystałam z usługi Be Gie Fit. Wychodzę z założenia, że wszystkim, co może pomóc mi szybciej jechać na rowerze warto się interesować i nie zamierzałam przejść obok takiej okazji obojętnie. W końcu, skoro zażyczyłam sobie uszytą na miarę suknię ślubną, w której spędziłam raptem pół nocy, to rower, na którym zamierzam spędzić pół życia też mogę dopasować pod siebie.
Dorota Rajska
Czasami człowiek tak ma, że miał pisać jedno, ale finał jest kompletnie inny. Niemniej ta historia wydarzyła się naprawdę, dlatego wszelkie podobieństwo do osób i zdarzeń jest zamierzone i nieprzypadkowe.Achaa...i znowu nie będzie nic o 29erach.
Michał Śmieszek
Czytaj więcej: Przypomniał sobie wół jak cielęciem był - o zawodach z innej perspektywy słów kilka
Okazuje się, że straciliśmy monopol na chwalenie się 29erami. A to pech! A czy kiedykolwiek mieliśmy? W każdym razie nie tylko my połknęliśmy dużego bakcyla. W trakcie kopania w Internecie Pan Google wyrzucił wczoraj historię pewnej polskiej rodziny.
Michał Śmieszek