TESTY
Na dzień dobry ostudzę waszą ciekawość. To nie będzie test produktu 2012, lecz modelu, który w Świecie Wielkiego Kołą egzystuje od dobrych paru sezonów. Szczerze powiedziawszy dziwię się sobie, że przez cały okres funkcjonowania portalu pominąłem popularne Małe Alberciki...zupełnie niesłusznie.
Michał Śmieszek
Pojęcie sezonu rowerowego powoli traci na swym znaczeniu. Coraz więcej miłośników bicykli jeździ przez cały rok, nawet w najtrudniejszych zimowych, śnieżnych i mroźnych warunkach. Jednym z bardzo istotnych czynników takiego podejścia do sportu rowerowego, tak w profesjonalnym jak i amatorskim wydaniu jest odpowiednia odzież i obuwie. O ile na rynku jest duży wybór odzieży zimowej, tak spodniej jak i wierzchniej, rękawic i czapek, to buty zimowe dopiero od niedawna na dobre zaczynają gościć na sklepowych półkach. Do tej oferty zimowych butów dopisuje się w bieżącym sezonie Mavic, oferując zimowe buty MTB Drift i buty szosowe Frost.
Ryszard Biniek
Teamowe ciuchy rzecz święta i nie chodzi tu o to, że nie wypada śmigać, jak nas matka natura stworzyła, ale o to, iż customowe szaty to z wielu powodów bardzo ważny element rowerowej układanki. W sezonie 2011 złożyło się tak, że związaliśmy się z firmą Verge. Czy pożałowaliśmy?
Mateusz Nabiałczyk
Czytaj więcej: Posezonowe sprawozdanie z użytkowania rowerowych ciuchów Verge
Prawie jak bliźniaki, ale "prawie robi wielką różnicę". Pod nogę wpadły dwa komplety mechanizmów korbowych Aerozine. Oprócz zbioru kolekcji nowych doświadczeń tests stworzył okazję do przetestowania naszej kondycji.
Piotr Makowski i Michał Śmieszek
Koniec sezonu dopadł nie tylko terrę29. Czas na pierwsze podsumowanie poczynań zombie29, który w naszej redakcji śmiga od początku czerwca.
Michał Śmieszek
Czytaj więcej: Test ramy zaboobikes zombie29 - koniec sezonu
Od czasu publikacji testu minęlo parę miesięcy, od rozdziewiczenia karbonowej ramy cały sezon. Pewnie chcielibyście zobaczyć "mięso", przeczytać, że azjatycki węgiel jest warty tyle co oryginalne chińskie adiidasy? Nic z tych rzeczy....
Michał Śmieszek
Ludzik Michelin jakoś nigdy nie przepadał za dużym kołem, choć przecież ten najsłynniejszy gumowy Francuz, oponiarski ekspert powinien przewodzić europejskiej elicie, zwłaszcza, że jego opony MTB zdobyły wiele nagród. Tymczasem nasz "Misiek" oferował do niedawna ledwo jeden model. Na szczęście coś drgnęło...
Michał Śmieszek
Full 120/120 i do tego 29er, znaczy sie przedstawiciel Trail/AM cenionej za wielką wodą marki Turner i to w osobie samego Sultana. Czego można się spodziewać po takiej maszynie? Swego rodzaju turystycznej uniwersalności sprowadzającej się do jazdy po wszystkim i w każdym kierunku. Czy teoria pokryła się z praktyką? Niezupełnie...
Mateusz Nabiałczyk
O oponach Schwalbe napisano już wiele, znane są od wielu lat oraz cenione przez rzesze użytkowników różnej maści. Także my pisaliśmy tutaj o poprzednim modelu opon Racing Ralph. Firma Schwalbe cały czas doskonali swoje wyroby, co dotyczy także opon wielkokołowych i tu postęp jest bardzo widoczny. Na stół operacyjny trafił zestaw opon na „prawie” każde warunki, oprócz dużego błota, czyli opony Schwalbe - Racing Ralph i Nobby Nic. Obie w wielkości 29x2,25.
Ryszard Biniek
Czytaj więcej: Test opon Schwalbe - Nobby Nic i Racing Ralph w rozmiarze 29x2,25
Ilu producentów, tyle pomysłów na rowerowe opony. Jednakże generalnie są dwa nurty - "lekkość za wszelką cenę" oraz "nie w cyferkach zaklęte jest szczęście". Geax bez wątpienia należy do obozu nr 2, dlatego też ucieszyliśmy się, gdy pojawiła się możliwość przetestowania niepapierowych Saguaro
Mateusz Nabiałczyk i Ryszard Biniek
Czytaj więcej: Test opon Geax Saguaro 29x2.2 w wersjach kevlar i TNT
Od zawsze Czesi byli o krok przed nami, jeśli chodzi o wielkie koło. Nim rodzime manufaktury wypuściły pierwsze 29ery, nasi sąsiedzi mieli już niezły dylemat, którego producenta wybrać. Teraz wszystko teoretycznie się wyrównało...teoretycznie, bo my mamy kilka podstawowych ninerów, a Author bawi się już w zaawansowany karbon.
O napędach można bez końca… Ale ożywienie dyskusji następuje w momentach przełomowych. Tak jest i teraz, kiedy w rowerach górskich napędy 10-rzędowe coraz śmielej zdobywają rynek i zwolenników tego rozwiązania. Od momentu pokazania się na rynku grup 10-rzędowych najpierw najwyższych grup 2x10, a następnie 3x10 oraz dość szybkiego zastosowania tych rozwiązań w grupach niższych, od razu ożywiła się dyskusja o zasadności używania napędu 3x10 w rowerze górskim. Dyskusja dyskusją, ale pedałować i tak trzeba. Do mojego roweru trafił napęd firmy Sram X9 3x10 i w teście długodystansowym spróbuję odpowiedzieć na pytanie o celowości stosowania takiego napędu oraz jakości jego pracy.
Ryszard Biniek
Czytaj więcej: Długodystansowy test napędu Sram X9 3x10 (update 21.10.2011)